W naszych miastach powstaje coraz więcej siłowni na świeżym powietrzu. Pojawiają się na osiedlach, w parkach i na skwerach. Kuszą nowoczesnym designem, wspaniałą kolorystyką i dużą dostępnością różnorodnych urządzeń. Zachęcają do aktywności i wzbudzają ciekawość młodszych i starszych.
Czym charakteryzują się siłownie zewnętrzne? Czy i kiedy warto z nich korzystać? I czy są lepsze od tych tradycyjnych?
Czym jest siłownia pod chmurką?
Siłownia na powietrzu, inaczej siłownia plenerowa, to otwarte strefy aktywności oferujące urządzenia do treningu wybranych partii mięśni ciała, które zainstalowane zostały na powietrzu, czyli otwartej przestrzeni parku, osiedla czy skweru. Stanowią element przestrzeni publicznej, a więc dostępne są dla wszystkich – dzieci, młodzieży oraz osób dorosłych. Mogą stanowić miejsce codziennych treningów lub wesołej zabawy w czasie niedzielnego spaceru, a korzystanie z nich nie podlega żadnym regulacjom – czas i zakres ćwiczeń pod gołym niebem jest nieograniczony.
Jak z niej korzystać?
Siłownie na powietrzu oferują dużą dostępność różnorodnego sprzętu, którego używa się dokładnie tak samo, jak ich odpowiedników w większości tradycyjnych salek treningowych. Jeśli więc jesteś już obyty ze sprzętem do ćwiczeń na zewnątrz, korzystanie z nich nie powinno być dla Ciebie żadnym problemem. Ale także osoby początkujące szybko zorientują się w jaki sposób należy używać każdego z urządzeń – wystarczy tylko podejść do niego i przyglądnąć się jak zostało skonstruowane.
Czy korzystanie z siłowni zewnętrznej jest bezpieczne?
Na każdym sprzęcie możesz ćwiczyć całkowicie bezpiecznie – produkowane są one przez specjalistyczne firmy o dużym doświadczeniu w tej materii. Do ich wytworzenia używane są wyłącznie najwyższej jakości, atestowane materiały i tworzywa, odporne na nawet najbardziej intensywne użytkowanie oraz warunki atmosferyczne. Jedynym czynnikiem, który może przyczynić się do obniżenia bezpieczeństwa korzystania z urządzeń, jest wandalizm. Zanim więc rozpoczniesz trening lub pozwolisz swojemu dziecku na zabawę, sprawdź stan techniczny każdej z maszyn.
Jakie sprzęty możemy na niej znaleźć?
Siłownie pod chmurką oferują swoim użytkownikom prawie wszystkie urządzenia, które spotkać możemy w ich klasycznej wersji w pomieszczeniu. Z oczywistych względów brak tu urządzeń, których użytkowanie wymaga dostępu do źródła zasilania energią elektryczną.
Znajduje się tu więc na przykład orbitrek lub biegacz – jest on urządzeniem mechanicznym i odpowiednikiem klasycznego orbitreka zasilanego ze źródła prądu, lecz zasada jego działania jest taka sama. Regularne ćwiczenia na nim doskonale modelują mięśnie nóg oraz ramion i poprawiają koordynację ruchową.
Kolejne urządzenie to wioślarz, a efektem będzie piękna muskulatura okolic ud i pleców oraz wspaniałe mięśnie brzucha. Taki trening poprawia także ogólną wydolność twojego organizmu. Warto skorzystać także ze steppera – pozwala spalić nadmiar tkanki tłuszczowej oraz poprawić kondycję fizyczną. Jest jeszcze wyciąg górny, dzięki któremu zbudujesz piękne mięśnie grzbietu i bicepsy.
Jak widać, siłownie plenerowe nie ustępują tradycyjnym pod względem funkcjonalności – są świetnie wyposażone, umożliwiają różnego rodzaju aktywności i kompleksowy trening pozwalający na wyrzeźbienie mięśni całego ciała i podniesienie ogólnej wytrzymałości organizmu. Pozytywnie wpływa także na nasze samopoczucie.
Czym różni się od tradycyjnej?
Siłownie plenerowe cechują się przede wszystkim tym, że pozwalają ćwiczyć na świeżym powietrzu, a nie w zamkniętej sali. I choć na pierwszy rzut oka może się to wydawać mało istotne, to jednak pociąga za sobą szereg konsekwencji.
Jedną z nich jest oczywiście brak opłat za korzystanie z urządzeń. Teraz nie musisz już kupować karnetu, żeby móc poćwiczyć – trening pod chmurką jest dostępny dla każdego, bez względu na jego zamożność. Ale ta forma uprawiania treningu ma jeszcze inne zalety, równie istotne co fakt braku opłat za korzystanie.
Zalety siłowni na świeżym powietrzu
Pierwszą z istotnych zalet takiej formy ćwiczeń jest możliwość przebywania i ruchu na świeżym powietrzu. Ileż to razy po wejściu do tradycyjnej siłowni przytłoczył Cię panujący w niej zaduch i zapach spoconych ciał? Niektórym z nas być może to nie przeszkadza, ale istnieje duża grupa osób, dla których stanowi to problem nie do pokonania. Ale tego typu wrażenia nie grożą Wam w czasie korzystania z siłowni zewnętrznych – tu zawsze macie zapewniony odpowiedni przewiew i stały dostęp do świeżego powietrza.
Stali bywalcy sal treningowych zapewne doskonale znają sytuację, w której ogromny tłok nie pozwala na swobodne korzystanie z wybranych urządzeń – jest ciasno, a do większości urządzeń nie sposób się dostać. Także ten problem zwykle nie dotyczy tych osób, które zdecydowały się na skorzystanie z ćwiczeń w plenerze.
Kolejna sprawa to efekty, jakie można osiągnąć dzięki ćwiczeniom pod chmurką. Oczywiście zależeć będą one w głównej mierze od intensywności i regularności treningów, ale należy podkreślić fakt, że ćwiczenia pod gołym niebem mają wspaniały wpływ na cały organizm – poprawiają wydolność oddechową i krążeniową, pozwalają lepiej dotlenić organizm, a więc także efektywnie wspomagają jego metabolizm.
Taki trening jest także po prostu przyjemny – możesz w czasie jego trwania cieszyć się ciepłym słońcem, zielenią okolicznych drzew lub swobodnie rozmawiać z innymi użytkownikami parku.
To także doskonała opcja dla nowicjuszy i osób nieco nieśmiałych, które nie lubią być obserwowane w czasie ćwiczeń. Jeśli wybierzesz się na trening wcześnie rano lub wieczorem, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie spotkasz nikogo, kto mógłby patrzeć na Twoje wysiłki.
Czy siłownie na powietrzu mają jakieś wady?
Jak każde rozwiązanie, także to jest obarczone pewnymi wadami. W tym przypadku można dopatrzeć się chyba tylko jednej (poza wandalizmem, który ciężko jest określić jako wadę samej siłowni). Są nią oczywiście zmienne warunki pogodowe.
W przypadku zamkniętych siłowni nasze treningi pozostają całkowicie poza wpływem pogody. Ale korzystanie z obiektów pod gołym niebem jest uzależnione od nich – trudno nam będzie bowiem ćwiczyć w ulewnym deszczu, na mrozie lub w czasie największych upałów. Nie tylko ze względu na same doznania (przecież można założyć odzież termoaktywną lub pelerynę i nie odczuwać zimna ani wilgoci), ale przede wszystkim na to, że w czasie deszczu urządzenia są mokre i śliskie, na mrozie lodowate, a w upale – gorące. A to już jest poważne utrudnienie.
Drugi fakt, o którym warto wspomnieć, to zanieczyszczenie powietrza – w czasie największego smogu lepiej zrezygnować z ćwiczeń. Oddech staje się przyspieszony i głębszy, a o naszych płuc docierają duże ilości szkodliwych cząsteczek. Ale na ten akurat problem istnieje proste rozwiązanie – maseczka antysmogowa.
Wydaje się więc, że ilość wad rozwiązania, jakim jest siłownia pod chmurką, jest naprawdę niewielka w porównaniu z ilością jego zalet.
Czy warto korzystać z siłowni plenerowych?
Oczywiście, że tak! To wygoda, przestrzeń i stały dostęp świeżego powietrza, a przy tym prawdziwy, pełnowartościowy trening wszystkich grup mięśni ciała. To nie tylko korzyści dla organizmu, ale także wspaniała zabawa dla każdego – dziecka, nastolatka, osoby dorosłej, a nawet seniora.
Jeśli więc w pobliżu miejsca Twojego zamieszkania lub zatrudnienia znajduje się siłownia pod chmurką – skorzystaj z niej, a być może przekonasz się do codziennych treningów. Tutaj nie mają znaczenia Twój wiek, wykonywany zawód ani nawet sprawność fizyczna – nikt nie będzie Cię oceniał.
